Praktyczny poradnik, który podpowie Ci jak pisać posty na Facebooku, Instagramie czy Linkedin oraz pozwoli zwiększyć zaangażowanie użytkowników. Na jakie elementy musisz zwrócić szczególną uwagę? Zobacz wskazówki, dzięki którym zyskasz więcej reakcji, komentarzy i udostępnień pod postami.
Dużo marek nie wykorzystuje potencjału jaki dają dobrze przygotowane wpisy. W wielu przypadkach w proces ich tworzenia zaangażowani są ludzie z agencji oraz od strony klienta. Prowadzi to do rozmycia komunikacji, wielokrotnych poprawek i przerzucania się arkuszami excela. Moim zdaniem nie jest to warte zachodu, ale to temat na inny wpis…
Jak wykorzystać potencjał użytkowników mediów społecznościowych? Poniżej znajdziecie kilka wskazówek jak pisać posty.
Powiedz im co mają robić
Dlaczego tak zwane „żebrolajki” osiągają najlepsze wyniki zaangażowania? Co je wyróżnia na tle innych postów? „Żebrolajki” zawierają w sobie wyraźne wezwanie do działania i powiedzenie odbiorcom co mają zrobić. Dlatego też nie bójmy się spytać o opinię wyrażoną w komentarzu, poprosić o udostępnienie lub kliknięcie w link. Oczywiście nasza prośba musi być uzasadniona – nikt raczej nie udostępni zdjęcia nowego produktu tylko dlatego, że o to poprosiliśmy. Co innego gdy prośba dotyczy pomocy w znalezieniu na przykład zaginionej osoby lub ściganego złodzieja.
Najbardziej wartościową akcją jaką może wykonać użytkownik social media jest pozostawienie komentarza. Dlatego warto pytać o opinię fanów, dać im poczucie tego, że ich słuchasz i liczysz się z ich opinią. Pamiętaj tylko, że algorytmy wyświetlania treści zwracają uwagę wyłącznie na komentarze długie i rozbudowane, a nie zawierające jedną emotikonkę lub odpowiedź w stylu „Super!”, „Tak” itp. Dodatkową nagrodę w postaci zasięgów organicznych posta uzyskasz gdy użytkownicy sami zaczną sobie odpowiadać na komentarze. Dzięki temu spędzają na poszczególnym poście sporo czasu, a to on ma kluczowy wpływ na zasięgi.
Zwróć uwagę w postach z dużą liczbą komentarzy, który jest przypinany na samą górę. Zazwyczaj jest to ten najdłuższy oraz z największą liczbą interakcji od innych użytkowników.
Pamiętaj o zasadzie „pierwszego komentarza”. Znają ją od dawna moderatorzy for internetowych: najtrudniej pod postem/wątkiem uzyskać pierwszy komentarz. Internauci chętniej komentują wątki, które już doczekały się odpowiedzi. Dlatego warto po publikacji posta od razu zostawić pod nim komentarz – nieważne czy jako profil firmowy czy prywatny użytkownik. Dobrze gdy taki komentarz jest w formie pytania.
Wiele agencji doskonale sobie zdaje sprawę jak działa algorytm wyświetlania postów na Facebooku (więcej przeczytasz pod tym wpisem). Chodzi o fakt, że liczba interakcji w pierwszych minutach po udostępnieniu posta determinuje jego dalsze zasięgi organiczne. Dlatego też za pomocą kont prywatnych swoich pracowników lub fake’owych zostawiają pod postami dużo interakcji w postaci reakcji, udostępnień czy komentarzy. Musisz być jednak świadomy, że Facebook analizuje IP oraz lokalizację zaangażowanych użytkowników oraz to czy dany użytkownik jest adminem danego fan page’a. Więc prawdopodobnie tego zaangażowania nie bierze jako mocny sygnał.
Pierwszy komentarz pod postem więc traktuj jako zachęcenie użytkowników do dalszego komentowania, a nie „oszukanie” algorytmu Facebooka.
Jak pisać posty? Wykorzystuj całą ich przestrzeń!
Opisy do zdjęć czy linków mogą zawierać nawet kilka tysięcy znaków. Jednak tylko kilka wersów jest wyświetlanych w strumieniu wiadomości (aby zobaczyć cały opis należy kliknąć w „zobacz więcej”). Warto je wszystkie wykorzystać chociażby po to, aby zwiększyć powierzchnię naszego postu (przez co staje się bardziej widoczny = więcej kliknięć i zaangażowania). Od razu uprzedzam, że nie spotkałem się z badaniami, które potwierdzałyby tę hipotezę. Mimo to zachęcam do testowania poniższego rozwiązania.
Pamiętaj o kilku istotnych rzeczach:
– użytkownicy internetu skanują treści pionowo, a nie poziomo. Dlatego każde nowe zdanie powinniśmy zaczynać od nowego wersu.
– starajmy się, aby zdania nie były dłuższe niż jeden wers (w dalszej części nie musimy już stosować się do tej zasady, gdy użytkownik zdecyduje się przeczytać całość)
– warto zostawiać czasami pusty wers, aby rozdzielić dwa bloki tekstu
Opisuj linki na Facebooku
Wydaje się to kolejną oczywistością. Jednak nie jestem przekonany, że marki na Facebooku wykorzystują możliwości zmiany opisu oraz zdjęcia przy podglądzie widoku linków. Zostawiają je tak, jak zostaną zaczytane przez Facebooka, a bardzo często strona nie jest przyjaźnie zaprogramowana i w opisie pojawiają się przypadkowe treści.
W przypadku linków mamy zatem całkiem sporo pracy do wykonania, zanim zamieścimy post: przygotowanie treści posta, tytułu oraz opisu w podglądzie linku oraz zdjęcia. Jest to sporo rzeczy, które potencjalnie mogą zaangażować użytkowników Facebooka.
Z drugiej strony, według badań z 2018 roku Buzzsumo jasno wynika, że opisy, które mają poniżej 50 znaków generują największe zaangażowanie. Niestety nie podają w badaniu rozróżnienia na statusy tylko tekstowe, linki czy grafiki. Bardzo możliwe, że duże zaangażowanie przy krótkich postach tekstowych jest wywołane tym, że można do nich dodać tło i wielkość fonta jest większa. Przez to są bardziej widoczne w newsfeedzie. W branży np. ubezpieczycieli, gdzie targetem często są osoby 40+ wbrew temu badaniu sprawdzają się właśnie długie statusy po kilkaset znaków.
WAŻNE! Tytuł linku nie może mieć więcej niż 70 znaków, ponieważ tylko tyle wyświetla się w widoku na mobile.
Jak korzystać z emotikonek?
Oczywiście, że warto, tylko trzeba zachować w tym umiar. Nie dopuść, aby Twoje posty wyglądały jak ściana hieroglifów w egipskim grobowcu. Sam bardzo często wykorzystuje różnego rodzaju strzałki lub inne elementy graficzne gdy robię posty w formie popularnych bulletów (jak w prezentacjach PowerPointa 😉
Emotikonki powinny pełnić rolę funkcjonalną. Na przykład przy dacie wydarzenia możemy dodać emotkę kalendarza, przy godzinie emotkę zegara. Dzięki temu tekst też lepiej się czyta, a kluczowe informacje są bardziej widoczne.
Z czego składa się post?
Post składa się z dwóch elementów: opisu tekstowego oraz multimediów (grafika, video, link, dokument w przypadku LinkedIn). Sztuką jest aby obie składowe ze sobą „rozmawiały” i wzajemnie do siebie nawiązywały w prosty i przejrzysty sposób. Z drugiej strony każdy z tych elementów wyrwany z kontekstu i pokazany osobno również powinien być zrozumiały. Jednym z największych błędów jaki jest popełniany to publikowanie elementu multimedialnego i tłumaczenie go w opisie. Pamiętaj, że to właśnie multimedium jest tym, co jako pierwsze przyciąga uwag użytkownika social media podczas przeglądania feedu z treściami. Widoczny wyżej opis posta ma być rozwinięciem (a nie tłumaczeniem), tego co pokazujesz na przykład na grafice.
Pozostałe wskazówki jak pisać posty w social media:
zwracaj się do odbiorców w pierwszej osobie liczby pojedynczej. „Zapisz się na event” jest skuteczniejszym komunikatem niż „Zapisujcie się na event”
cytuj wypowiedzi z treści, które udostępniasz (najlepsze fragmenty wypowiedzi np. przy wywiadach). Standardowa taktyka od szczegółu do ogółu. Cała treść, jej tytuł może nie być zachęcająca, ale często poszczególny fragment teksty czy wywiadu może skutecznie zachęcić do zapoznania się z całością materiału
newsfeed jest dynamiczny więc raczej nie umieszczaj długich materiałów wideo. Dzięki temu więcej osób obejrzy je w całości i kliknie w link do strony, który umieścisz na końcu
dodatkowe miejsce, na przykład na pytanie do fanów, masz w pierwszym komentarzu zaraz po wrzuceniu wpisu. Bardzo często szybkie polubienia takiego komentarza i duża liczba odpowiedzi pozycjonują go jako najbardziej angażującego. I nie wierz w mit, że komentowanie swoich własnych postów obniża ich zasięg. To brednie 🙂
obserwuj swoją konkurencję oraz odpowiedniki na rynkach zagranicznych. Nie musisz wymyślać koła na nowo. Czasami warto zasugerować się tym, co sprawdziło się u innych
O autorze
Pracę z mediami społecznościowymi rozpocząłem w 2010 roku w agencji Ogilvy Interactive. Kolejne doświadczenie zdobywałem jako dyr. ds. mediów internetowych w magazynie branżowym Brief oraz product manager w Grupie Onet-RAS oraz social media manager w Edipresse Polska. Czytaj więcej >