O tym czy dany post wyświetli się użytkownikowi w newsfeedzie na Facebooku decyduje około stu tysięcy sygnałów. Wiele z nich dotyczy postów, które są w postaci linków do zewnętrznych stron WWW takich jak blogi, serwisy wertykalne, strony sklepów online czy portale. W poniższym wpisie znajdziesz zestawienie najważniejszych sygnałów, które składają się na coś, co można nazwać pozycjonowaniem stron na Facebooku.
To jak działa algorytm decydujący o wyświetlaniu postów na Facebooku opisałem w osobnym wpisie (kliknij).
Bardzo mało użytkowników zdaje sobie sprawę z tego, że Facebook sprawdza każdy link, który wklejają w okno tworzenia posta czy okienko konwersacji na Messengerze. Mechanizmy serwisu zbierają w ułamku sekundy bardzo wiele informacji (sygnałów) zanim jeszcze zdążą dany post opublikować lub wysłać link w wiadomości prywatnej. Od tych informacji w dużej mierze zależy zasięg organiczny danego postu.
Dlaczego Facebook zbiera informacje na temat stron WWW?
Musisz mieć też świadomość, że serwis zapamiętuje część informacji (podobnie jak mechanizmy Google’a). Ma to na celu szybkie namierzanie w przyszłości stron z clickbaitami, fake newsami albo ogólnie pojętym contentem słabej jakości.
Jednym z elementów jest ranking domen naznaczonych, czyli takich, które zostały już z powyższych powodów oflagowane. Zasięgi organiczne każdego linku z takiej domeny są praktycznie zerowe. Oczywiście oflagowane zostały na dzień dobry serwisy z treściami pornograficznymi. Facebook stworzył swoisty „indeks stron zakazanych”.
Poniżej zebrałem sygnały, które dla linków są najważniejsze. Lista powstała na bazie 4 lat pracy w dużych mediach zasięgowych oraz różnego rodzaju mniej lub bardziej oficjalnych informacji, który wypłynęły przez ostatnie miesiące z Facebooka.
Lista sygnałów, które mogą zmniejszać zasięg Twoich postów z linkami
- Brak https (zabezpieczonego protokołu)
- Złe lub niekompletne meta dane na stronie WWW
- Zbyt duża liczba reklam na stronie (zwłaszcza pojawiających się na warstwach)
- Krótki czas spędzony na stronie WWW po wejściu na nią z Facebooka
- Liczba zgłoszeń negatywnych, które zostały wysłane przez użytkowników odnośnie linków pochodzących z tej samej domeny
- Niezgodność pomiędzy opisem postu na Facebooku (tytuł, zdjęcie) z tym co znajduje się na docelowym urlu/linku
Jak Facebook Messenger wpływa na zasięgi postów?
Zapewne spytasz się: jak to jest możliwe? Facebook doskonale wie o czym piszesz ze znajomymi i jakie linki sobie wzajemnie wysyłacie. I właśnie te domeny, z których linkami dzielimy się jako użytkownicy najczęściej, są uznawane za najbardziej wartościowe. Facebook całkiem słusznie zakłada, że znajomemu nie wyślemy treści, która jego nie dotyczy, albo jest po prostu słaba. Dlatego też rekomenduje, abyś na swojej stronie czy blogu dodał wtyczkę z możliwością łatwego przesyłania linków do wybranych znajomych z Facebooka.
Mówiąc wprost – zasięg organiczny linków danej domeny jest tym większy, im częściej wysyłamy sobie je Messengerem.
Oczywiście pojawić się może nowa „cwaniacka” usługa bazująca na fake kontach, czyli wzajemne wysyłanie sobie linków. Jednak należy sobie zdawać sprawę, że sztuczna inteligencja Facebooka najpewniej wychwyci szybko, że taki proceder dzieje się wyłącznie wewnątrz ograniczonej grupie profili, z tego samego IP bądź tej samej lokalizacji.
Jakie są Twoje doświadczenia wynikające w dystrybucji linków na Facebooku?
Przeczytaj też:
Grupy na Facebooku: jak z nich korzystać?
