Podryw na Facebooku

Facebook Love

Facebook wprowadził niedawno w ramach testu swoją wersję „randkową”. Na razie dostępna jest tylko dla użytkowników zlokalizowanych w Kolumbii. Zanim zawita do Polski chciałbym podrzucić kilka wskazówek jak poderwać kogoś wykorzystując Facebooka. Uwaga: sprawdzone w boju!

 

Ogarnij profil

Czy do klubu idziesz ubrany jak dziad z tshirtem upieprzonym sosem z kebaba? Nawet jeśli tak, to możesz się sam oszukiwać i wmawiać sobie, że „taka koncepcja” albo „że liczy się wnętrze”.  Jeśli ustawisz sobie takie frazesy na cover photo to jesteś spalony jak tęcza na Placu Zbawiciela.
Ustaw sobie sensowne zdjęcie profilowe. Najlepiej jakieś pozowane, fajne, hipsterskie #selfie. Tylko nie rób na nim groźnej miny, bo przy Twoich 60 kilogramach wagi będzie to wyglądało słabo. Uśmiechnij się, ale nie dlatego, że jesteś napruty jak szpadel. Uśmiechnij się tak naturalnie, przyjaźnie (przy założeniu, że jeszcze nikt Cię nie pozbawił części przedniej uzębienia).

Kto powiedział, że nie możesz mieć na profilu zdjęć jak tyrasz na siłce albo opierasz się o swojego tuningowanego Golfa? Wszystko zależy od targetu, do którego uderzasz. Jeśli jesteś dresem to metalówy lub hipsetrki nie wyrwiesz (chociaż z tymi drugimi to nigdy nic nie wiadomo w sumie). Widziałeś kiedyś metala idącego za rękę z dresiarą? Nie? A ja tak 😛 Nie zapominajcie o Nergalu i Dodzie. Jednak traktujmy to jako wyjątek potwierdzający regułę. Od tego wątku zgrabnie przechodzimy do kolejnej istotnej rzeczy.

Przejrzyj swój profil i usuń z niego te wpisy, które zebrały najmniej polubień i komentarzy. Takie puste wpisy to znak, że nawet dla swoich znajomych jesteś mało interesującą osobą, a to nie wróży dobrze gdy spotkasz się z kimś po raz pierwszy face to face.

Zlookaj dziunię

Zanim napiszesz przejrzyj profil osoby, na którą „zagiąłeś parol”. I nie chodzi tylko o sprawdzenie czy jest w związku i czy ma ładne fotki w albumach. Zobacz jej wpisy z ostatnich kilkunastu tygodni. Zrób listę rzeczy, które lubi, których się brzydzi, czym się interesuje itp.

Musisz być maksymalnie przygotowany do pierwszego kontaktu. Margines błędu jest naprawdę niewielki! Może się okazać, że dziewczyna pija tylko Desperadosy, a Ty masz na profilu focię jak idziesz na imprezę z kratą Harnasi, którymi ona gardzi. Szczegół? Nic bardziej mylnego! Już jesteś stracony.Przygotuj swój profil. Nie musisz pisać od razu, jeden dzień Cię nie zbawi (od tego jest Redtube). Jeśli dziewczyna ma 5 zdjęć w Starbucksie, a Ty jedno w CoffeHeaven to od razu je usuń. Potem idź do Starbucksa, zapoznaj się z jego menu, kup najdroższą kawusię i walnij #selfie z otagowaniem na Fejsa i Instagram.

Pierwszy kontakt

Dziewczyny dzielą się na dwie grupy: te nieświadome (nie widzą, jak ktoś je podrywa) i te maksymalnie wyczulone. I za cholerę nie wiesz, do której piszesz. Dlatego też warto z góry założyć, że piszesz do takiej wyczulonej, która każdy kontakt od nieznajomego płci przeciwnej traktuje jako podryw. Nie wyskakuje z tekstem „Siema malutka” na dzień dobry. Odrobina szarmancji nie zaszkodzi.

Musisz być jednak świadomy pewnych ograniczeń technicznych. Pisząc do osoby, której nie masz w znajomych, Twoje wiadomości wpadną jej zapewne do folderu „inne”. Zapraszanie bez przedstawiania się do znajomych sukcesu nam nie wróży. Polecam (o ile nie jest to zablokowane w ustawieniach prywatności) skomentowanie zdjęcia bądź statusu i zapytanie się o jakąś pierdołę. Na przykład komentując zdjęcie z klubu „Podobno niezła muzyka leci w tym miejscu. Warto wybrać się tam w sobotni wieczór?”
Uwaga. Oczywiście drugie zdanie w tym komentarzu jest pułapką. Jeśli trafiłeś na maksymalnie wyczuloną dziewczynę (a takie przyjmujemy założenie) to uzna je jako zaproszenie i nici z dalszej konwersacji. Prawda jak łatwo się naciąć?

Jeśli już rozkminisz jakiś konkretny komentarz i doczeka się on odpowiedzi to przeszedłeś więcej niż połowę drogi! Zapewne niewiasta  przejrzała Twój profil i jest on na tyle spoko, żeby zaszczycić Cię odpowiedzią. Kolejny Twój krok to napisanie komentarza z prośbą o zajrzenie do skrzynki odbiorczej bo masz pytanie (broń boże nie pisz na jej profilu, że „masz do niej interes” bo zostaniesz wyśmiany przez jej koleżanki a koledzy się na Ciebie zasadzą). Możesz też z miejsca zaprosić do znajomości jeśli dziewczyna odpowiada Ci w mega pozytywny sposób. Zapewne przyjmie Cię – oczywiście na razie do znajomych 😉

Na co uważać podczas podrywu na Facebooku:

– przejrzyj dokładnie wszystkie zdjęcia. Nie ufaj tym, które pokazują tylko twarz lub są ewidentnie dotknięte magią Photoshopa lub innego filtra z Instagrama. Jak się zabezpieczyć i dokonać weryfikacji? Ustaw się z nią na wideo rozmowę na Skype lub Google Hangouts.

– sprawdź czy jest w związku. To, że jest, nie znaczy, że nie jest Tobą zainteresowana. Oczywiście większe szanse masz u takiej dziewczyny jeśli, paradoksalnie, i Ty jesteś zajęty. I na odwrót – są pary, które nie obnoszą się ze sobą w social media. Dlaczego? Bo lubią mieć otwartą furtkę 😉

– dziewczyna może preferować swoje koleżanki. Nie pohandlujesz wtedy, więc to uszanuj i oszczędź sobie (i jej) czasu na próby namawiania na trójkąt.

::

Oczywiście ten wpis nie wyczerpuje tematu, ale mam nadzieję, że pomoże komuś się poznać i będą z tego dzieci. To jest mój wkład w rozwój cywilizacji na Ziemi 😉

O autorze

Pracę z mediami społecznościowymi rozpocząłem w 2010 roku w agencji Ogilvy Interactive. Kolejne doświadczenie zdobywałem jako dyr. ds. mediów internetowych w magazynie branżowym Brief oraz product manager w Grupie Onet-RAS oraz social media manager w Edipresse Polska.  Czytaj więcej >

POLULARNE WPISY

Zobacz również na moje szkolenia

DODAJ KOMENTARZ