Cz.2 Jak prowadzić działania w mediach społecznościowych?

social

Wiele firm i przedsiębiorstw jeszcze nie podjęło decyzji na temat tego czy chcą być obecne w mediach społecznościowych ze swoimi produktami lub usługami. Pomijamy fakt, że tę decyzję podjęli za nich ich klienci – wystarczy skorzystać z narzędzi do monitoringu treści w internecie, aby się przekonać, że nie posiadając konta na Facebooku czy kanału na YouTube nasz produkt jest obecny na w mediach społecznościowych. Firmy, które jako pierwsze uwierzyły w moc social media zastanawiają się jakie korzyści dzięki temu osiągnęły i czy da się poprawić efektywność prowadzonych działań. W zależności od wewnętrznej strategii komunikacji firmy, jak również od budżetu, mamy do wyboru dwie drogi. Pierwsza to zatrudnienie w swoich strukturach osoby, bądź zespołu, który będzie odpowiedzialny za komunikację w mediach społecznościowych (omówione we wcześniejszym wpisie). Druga droga, którą omówię poniżej,to zatrudnienie wyspecjalizowanej agencji reklamowej bądź PR.

Jak wybrać odpowiednią agencję do prowadzenia komunikacji w mediach społecznościowych.

1. Pierwsza i fundamentalna zasada to zaufanie. W następnych punktach zostaną opisane rzeczy, na które trzeba zwracać uwagę przy wyborze agencji. Jednak zanim ten proces rozpoczniemy musimy być mentalnie przygotowani, że będziemy współpracować z osobami, które wiedzą co robią i mają odpowiednie doświadczenie. Oczywiście pokusa, aby sugerować wpisy i ich treść jest olbrzymia, ale należy ją szybko poskromić.

2. Agencja, nawet najlepsza i najdroższa, nigdy nie będzie miała 100 procent wiedzy na temat naszej firmy. Musimy się z tym pogodzić i starać, aby ścieżka komunikacji była jak najbardziej efektywna. Najlepszym rozwiązaniem jest zaangażowanie w kontakty z agencją osoby zajmującej się public relations.
Po drugie zanim rozpoczniemy jakiekolwiek działania przygotujmy jak najdokładniejsze informacje o naszej firmie. Agencja nie jest naszym klientem, więc nie próbujmy jej sprzedać naszych produktów jako unikatowych, wspaniałych, niepowtarzalnych. Skupmy się na słabościach równie mocno co na przewagach konkurencyjnych.
Po trzecie zastanówmy się co chcemy osiągnąć w mediach społecznościowych i… bądźmy gotowi na to, że jesteśmy w błędzie. Podczas wyboru jednej z agencji i przygotowaniu przez nie ofert dajmy im poczucie, że to co jest w briefie, nie jest ostateczne.

3. Nie wysyłajmy briefu lub zapytania do wszystkich agencji jakie tylko znajdziemy. Marnujemy czas swój i agencji. Niestety Polska w tym względzie jest wręcz upośledzona. Każdy wysyła do każdego, z każdym się spotyka. Wszyscy mają mniej czasu, więc muszą robić więcej i szybciej. Oczywiście odbija się to negatywnie na jakości świadczonych usług. Pokłosie tego przyzwyczajenia będziemy zbierać jeszcze przez wiele lat.
Jak zatem powinna wyglądać idealna sytuacja? Przeglądamy portfolio klientów agencji i wybieramy 3 (słownie: trzy) agencje, które otrzymają od nas brief. Wyboru dokonujemy na podstawie doświadczenia agencji w pracy z markami z tej samej kategorii lub markami o zbliżonym potencjale do naszej. Spróbujmy zebrać feedback na temat działań i kampanii, które zrealizowały.
Na koniec najlepsze – jedna z trzech agencji wygra nasz budżet, dwie pozostałe dostaną wynagrodzenie za udział w przetargu. Owo wynagrodzenie ustalamy dla wszystkich jednakowe i powinno być równowartością przynajmniej 24 godzin pracy agencji. Oczywiście możemy sobie zastrzec prawo do wykorzystania pomysłów przegranych agencji (nie polecam jednak tego robić). Co nam da zagwarantowanie pokrycia czasu pracy wszystkich agencji starających się o nasz budżet? To, że przygotują swoje oferty lepiej a przecież o to nam chodzi.

4. Podczas wyboru agencji, oprócz tak oczywistych rzeczy jak odpowiednia strategia, kreatywne pomysły czy działania dodatkowe, musimy wyegzekwować jeszcze jedną rzecz. Chodzi o osobę, która będzie w naszym imieniu pisała do klientów w internecie. Niech agencja przedstawi taką osobę, poznajmy ją, porozmawiajmy o pogodzie, pokażmy nasze biuro, spytajmy o jej doświadczenie. Czemu jest to ważne, nie trzeba tłumaczyć. No chyba, że nie przeszkadza nam, że do kilkunastu lub kilkudziesięciu tysięcy naszych klientów będzie mówił student polonistyki prowadzący jednocześnie siedem innych fanpage’y…
Aż boli gdy agencje, które wygrały duży przetarg, radośnie szukają następnego dnia nowych pracowników (często stażystów). Zażądajmy już na etapie wyboru agencji, aby przedstawiły nam zespół, który będzie się zajmował naszą marką.

5. Konkurencja wśród agencji reklamowych, zwłaszcza tych, które zajmują się mediami społecznościowymi jest bardzo duża. Niestety nie zawsze przekłada się na jakość świadczonych usług. Warto zaproponować okres próbny na kwartał.

Powyższe punkty zdecydowanie nie wyczerpują tematu, jednak mam nadzieję, że zwrócą uwagę na kilka najbardziej istotnych kwestii. Zapraszam do kontaktu w razie dalszych pytań.

O autorze

Pracę z mediami społecznościowymi rozpocząłem w 2010 roku w agencji Ogilvy Interactive. Kolejne doświadczenie zdobywałem jako dyr. ds. mediów internetowych w magazynie branżowym Brief oraz product manager w Grupie Onet-RAS oraz social media manager w Edipresse Polska.  Czytaj więcej >

POLULARNE WPISY

Zobacz również na moje szkolenia

DODAJ KOMENTARZ