Sotrendera polskiej branży interaktywnej nie trzeba przedstawiać. To z kolei jest dowodem na to, że zapoczątkowane przez ten startup w 2011 roku działania promocyjneprzynoszą zamierzone efekty. Jakie działania w zakresie content marketingu stoją u podstaw sukcesu Sotrendera? O tym przeczytacie w poniższym case study.
Grupa docelowa Sotrendera to osoby zawodowo zajmujące się mediami społecznościowymi. Osoby, które są ambitne i pragną ciągle optymalizować prowadzone przez siebie działania. Produkt, jaki oferuje startup idealnie dopasowuje się do ich potrzeb. Należy też pamiętać, że poniżej opisane elementy działań content marketingowych nie byłyby skuteczne, gdyby produkt sam w sobie był słaby. Jest wręcz przeciwnie! Od zawsze panel Sotrendera i jego obsługa były kojarzone z prostotą i intuicyjnością. Strzałem w przysłowiową dziesiątkę było też wprowadzenie „wskazówek”, które podpowiadały moderatorom, kiedy zamieszczać treści, jakiego rodzaju czy w jaki sposób.
Początkowo Sotrender oferował wyłącznie narzędzie do analizowania działań prowadzonych w obrębie Facebooka. Dziś, poza Facebookiem, platforma umożliwia także dokładną analitykę Twittera i YouTube’a.
Czas przejść do właściwej części casy study Sotrendera. Oto 3 główne elementy działań content marketingowych firmy.
Udział w konferencjach i edukacja
Na tym polu ekipa startupu od zawsze była niezwykle aktywna. Każde wystąpienie osób z Sotrendera to przede wszystkim olbrzymia dawka wiedzy na temat zachowań użytkowników mediów społecznościowych. Produkt pojawiał się z tyłu, jako zakończenie prezentacji. Równie ważne jest to, że niemalże każde wystąpienie to zupełnie inna prezentacja, zawierająca aktualne dane odnoszące się do aktualnych trendów w mediach społecznościowych. Do tej pory Sotrender wystąpił na kilkuset imprezach w Polsce oraz kilkudziesięciu poza granicami naszego kraju (po raz pierwszy w 2011 w Danii).
Blog jako źródło wiedzy
Konferencje i wystąpienia to nie jedyny sposób na dzielenie się wiedzą. Tak oto w listopadzie 2011 roku powstał blog Sotrendera. Pierwszy wpis dotyczył pamiętnego lądowania Kapitana Wrony i wydźwięku tego wydarzenia na Facebooku. Bardzo szybko, bo już w marcu 2012 r., pojawił się pierwszy wpis w języku angielskim. Do tej pory na blogu Sotrendera pojawiło się ponad 320 eksperckich tekstów. Nie tylko dostarczają wiedzy klientom startupu, ale też przyciągają nowych użytkowników, którzy szukają wiedzy na temat marketingu i prowadzenia komunikacji w mediach społecznościowych. Uzbrojeni w wiedzę chętniej sięgają po narzędzie oferowane przez Sotrender, co jest istotą działań content marketingowych.
Raportowanie to podstawa
Osobiście największe wrażenie na mnie robią regularne raporty, które Sotrender publikuje od kwietnia 2011 roku. Pierwsze dotyczyły wyłącznie największych fan page’y na polskim Facebooku. Aż trudno uwierzyć, że w marcu 2011 roku największą stronę na Facebooku posiadały Demotywatory i było to zaledwie 664 tysiące fanów. Wraz z rozwojem produktu (analiza działań prowadzonych także na YouTube oraz Twitterze) pojawiły się też raporty dotyczące również tych serwisów społecznościowych (odpowiednio kwiecień i sierpień 2014).
Tak to wyglądało 4 lata temu. Łezka w oku się kręci!
Raporty, ukazujące się co miesiąc, są stale rozwijane. Po pierwsze dodawane są do nich kategorie grupujące strony i profile o podobnej tematyce. W chwili obecnej raport dla Facebooka ma 50 kategorii, dla YouTube’a 20, a dla Twittera 16. Po drugie, wyniki stron z poszczególnych kategorii są komentowane przez specjalistów z branży marketingowej i mediów społecznościowych. Dzięki temu osoby czytające raport mają głębszy wgląd w to, co działo się w ostatnim miesiącu w danej kategorii profili. Zaangażowanie komentatorów zwiększa również zasięg raportów. Komentujący swój udział w raporcie traktują jako swoistą nobilitację i dzielą się nim na swoich profilach social media. Pierwsi komentujący pojawili się w raporcie z czerwca 2012 roku. Do tej pory fachowego komentarza udzieliło ponad 130 osób z branży.
Najważniejsze: co miesiąc, za darmo, Sotrender publikuje 3 raporty z 86 kategoriami tematycznymi! Jest to ogrom pracy, który wymaga olbrzymiego zaangażowania. Co więcej, wiele marek w Polsce stawia swoim pracownikom i agencjom social media KPI w postaci… zajęcia wysokiego miejsca w raporcie. Jak widać działania Sotrendera zaczęły żyć własnym życiem i na stałe wpisały się w krajobraz branży marketingowej w naszym kraju.
Warto też nadmienić, że Sotrender przygotowuje od paru miesięcy również raporty w… Indonezji.
W Jakarcie zainteresowanie Sotrenderem jest duże!
Cierpliwość popłaca
Najważniejszą cechą content marketingu jest cierpliwość. Żadne działania, których głównym rdzeniem jest wiedza, treść i edukacja nie przynoszą rezultatów od razu. Czasami potrzeba miesięcy lub nawet lat, aby owe działania przełożyły się na zyski dla firmy. Obserwując działania Sotrendera tą cierpliwość widać – to już 4 rok ich działań. Działań, dodajmy, nieprzypadkowych, zaplanowanych, ale umiejętnie skalowanych do aktualnych potrzeb rynku. Dlatego też zdecydowałem się na przygotowanie tego wpisu, ponieważ wyżej opisane studium przypadku możemy z dumą pokazywać na całym świecie!
A na koniec prezentacja Sotrendera, która jest swego rodzaju podróżą sentymentalną dla osób zajmujących się mediami społecznościowymi 😉
Pracę z mediami społecznościowymi rozpocząłem w 2010 roku w agencji Ogilvy Interactive. Kolejne doświadczenie zdobywałem jako dyr. ds. mediów internetowych w magazynie branżowym Brief oraz product manager w Grupie Onet-RAS oraz social media manager w Edipresse Polska. Czytaj więcej >