Skróty takie jak CPC, ROPO czy UU na stałe weszły do języka branży marketingowej i reklamowej. Poniżej przedstawiam zestawienie najpopularniejszych (i nie tylko) skrótów, które powinien znać każdy branżowiec.
Większość z poniższych skrótów jest w użyciu od przynajmniej kilku lat, niektóre narodziły się nawet dwie dekady temu. Jednak rynek mediów, zwłaszcza cyfrowych, rozwija się tak dynamicznie, że ciągle pojawia się coś nowego. Czy wiesz na przykład co znaczy skrót PPG?
Poniższy poradnik nie zawiera skrótów takich jak CEO, ASAP czy PM. Z premedytacją zrezygnowałem z tych dotyczących nazw stanowisk czy pracy codziennej w biurze. Skupiłem się na skrótach, które określają pewne trendy, wskaźniki sukcesu czy technologie.
To co zamieściłem poniżej należy traktować jako absolutną podstawę dla osób, które w marketingu bądź reklamie zajmują stanowiska juniorskie. Zapewne starzy wyjadacze do listy dodaliby jeszcze kilka pozycji 😉
Brakuje Ci jakiegoś skrótu? Wpisz go w komentarzu!
ARPU – average revenue per user, czyli średni dochód z jednego użytkownika. Najczęściej określany na podstawie jednego miesiąca. Używany w telekomunikacji i w grach, w których można kupować dodatkowy content w postaci przedmiotów bądź okresowych kont premium.
AR – augmented reality, czyli rzeczywistość rozszerzona. Jest to połączenie świata rzeczywistego z wirtualnym. Na obraz z kamery nakładane są komputerowo generowane obiekty 3D.
B2B – business-to-business. Są to relacje na linii przedsiębiorstwo-przedsiębiorstwo (lub jak ktoś woli firma-firma). Gdy przykładowo firma monitorująca internet sprzedaje swoją usługę dużej firmie z sektora FMCG to wtedy mówimy o działaniach B2B.
B2C – business-to-consumer. Relacje pomiędzy firmą, a klientem końcowym, konsumentem. Do takich relacji zaliczamy sprzedaż, marketing, reklama, BOK itp.
BOK – biuro obsługi klienta. Dział firmy zajmujący się obsługą zapytań i reklamacji klientów swojej firmy. Najpopularniejszą formą BOK jest infolinia. Rozwój social media (zwłaszcza Facebooka) sprawił, że firmy zostały zmuszone do obsługi swoich obecnych klientów (jak i potencjalnych) na popularnych serwisach społecznościowych.
Przeczytaj tekst o obsłudze klienta w social media.
CPC – cost per click. Wskaźnik efektywności reklamy. Wylicza się go poprzez podzielenie całkowitego kosztu reklamy w internecie przez liczbę kliknięć (w baner, mailing, link w tekście).
CPM – cost per mille. Wskaźnik efektywności reklamy. Jest to koszt tysiąca wyświetleń reklamy internetowej.
CPT – cost per thousand. To samo co CPM.
CTA – call to action. Jest to określenie zwrotu, który ma wywołać/zachęcić użytkownika do podjęcia konkretnej akcji (kliknięcie w link, zainstalowanie aplikacji, zakup towaru).
CTR – click through rate. Współczynnik efektywności reklamy internetowej. Pokazuje stosunek liczby wyświetleń do liczby kliknięć w baner/link. CTR o wielkości 1,3% znaczy, że na 1000 wyświetleń reklamy przypada 13 kliknięć. Obecnie przy kampaniach banerowych rzadko kiedy CTR przekracza 1%.
eCPM – effective cost per mille. Bardzo istotny wskaźnik, jeden z najważniejszych w branży reklamy internetowej, zwłaszcza jeśli chodzi o sieci reklamy afiliacyjnej. eCPM pokazuje jaki przychód generuje 1000 wyświetleń reklamy. Wyraża się go w konkretnej walucie (USD, PLN itp).
DAU – daily active users. Dzienna liczba użytkowników aplikacji, osób odwiedzających stronę WWW.
FMCG – fast-moving consumer goods. Jest to kategoria produktów szybkozbywalnych. Chodzi o produkty, które często kupujemy i wykorzystujemy. Do kategorii FMCG zaliczamy między innymi produkty spożywcze, kosmetyki, środki higieniczne.
KPI – key performance indicators. Są to wskaźniki, które pokazują stopień realizowania założonych celów w organizacji. Mamy całą paletę takich wskaźników, począwszy od liczby nowych klientów, przez liczbę zdobytych leadów, a skończywszy na liczbie wejść na stronę WWW lub nawet polubień postów na Facebooku. Jakie są KPI w social media?
Odpowiedź znajdziesz w tym wpisie.
MAU – monthly active users. Liczba aktywnych użytkowników aplikacji lub odwiedzających stronę WWW w ciągu jednego miesiąca.
NDA – non-disclosure agreement. Porozumienie, kontrakt, który zobowiązuje osoby/instytucje do nierozpowszechniania i zachowania w tajemnicy określonych wyników, sposobów działania, technologii lub innej wiedzy. Jego niedotrzymanie zazwyczaj obarczone jest dużymi karami finansowymi.
PPA – pay per action. Model rozliczenia reklamy internetowej polegający na płaceniu wyłączenie za ściśle określone akcje takie jak: kliknięcie w link, zainstalowanie aplikacji, zapis do newslettera, zakup towaru bądź usługi. Często też nazywane pay per acquisition, czy pay per lead (ten drugi używany głównie gdy akcją jest zostawienie danych przez użytkownika, dzięki którym marka/firma będzie mogła się z nim ponownie skontaktować na przykład przez telefon lub wysłanie mailingu).
PPI – pay per install. Kolejny rodzaj PPA, który jako akcję oznacza zainstalowanie aplikacji.
PPG – pay per glaze. Zleceniodawca reklamy płaci wyłącznie za moment, w którym użytkownik/konsument spojrzy na reklamę. Jest to format, który jeszcze nie jest szeroko wykorzystywany, jednak jego popularność będzie rosła wraz z rozwojem i popularyzacją wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości. Na czym to polega? Załóżmy, że konsument idzie w Google Glass lub innym podobnym urządzeniu po mieście. Urządzenie rejestruje czy spojrzał się na daną reklamę (w sklepie przy półce, billboard) i na tej podstawie następuje rozliczenie. Możliwe jest też ustawienie systemu tak, aby opłata była naliczana pod spojrzeniu (glaze) trwającym określony czas, na przykład minimum 3 sekundy.
PV – page view. Jest to odsłona danego URLa na stronie internetowej wykonana przez jednego użytkownika.
ROI – return on investment, czyli zwrot z inwestycji. Określa rentowność danego przedsiębiorstwa, firmy bądź konkretnego projektu. Wyrażony jest w procentach. Wylicza się go poprzez podzielenie zysku (po opodatkowaniu) przez całość poniesionych nakładów i pomnożenie otrzymanego wyniku przez 100%.
Wynik powyżej 100% oznacza, że firma bądź projekt jest rentowny (przynosi więcej zysków od strat). ROI można też wyliczać dla poszczególnych kampanii reklamowych czy wręcz pojedynczych kreacji.
ROMI – return on marketing investment, czyli zwrot z inwestycji w marketing. Jest to węższe pojęcie niż ROI, ponieważ nie uwzględnia takich rzeczy jak koszty produkcji, badań czy logistyki. Bardzo często stosowany w podsumowaniu całych kampanii marketingowo-reklamowych.
ROPO – research online, purchase offline. Jest to zachowanie konsumentów polegające na tym, że najpierw poszukują informacji na temat produktu w internecie, a następnie kupują go w tradycyjnym sklepie.
Istnieje też tak zwane „odwrócone ROPO”. W tym wypadku klienci najpierw oglądaj produkt w sklepie, a zakupu dokonują po korzystniejszej cenie w internecie.
RTB – real-time bidding, czyli zakup powierzchni reklamowej w czasie rzeczywistym. Odbywa się na zasadzie licytacji – wyświetlana jest ta kreacja reklamodawcy, który więcej płaci. RTB umożliwia też dotarcie do bardzo konkretnych użytkowników niezależnie od serwisu, na którym reklama jest wyświetlana.
RU – real users (realni użytkownicy). Bardziej dokładny pomiar liczby internautów odwiedzających daną stronę lub serwis WWW niż UU (unique users). Wraz z rozwojem technologii pomiar RU jest mniej zależny od plików cookie. Da się też zidentyfikować jako jedną osobę internautę, który na różnych urządzeniach (laptop vs telefon) korzysta z tej samej strony WWW.
RWD – responsive web design. Sposób tworzenia stron internetowych, które same dostosowują się do różnych wielkości ekranu. Strona przygotowana w RWD samoczynnie dostosowuje ułożenie poszczególnych elementów do szerokości, wysokości i proporcji ekranu urządzenia, na którym jest otwarta.
RWD jest szczególnie ważne ponieważ coraz większy procent ruchu na strony WWW pochodzi z mobile. Od 2015 roku Google wyżej pozycjonuje w SERP strony przygotowane w RWD.
SEM – search engine marketing. Jest to część marketingu internetowego polegającego na zdobyciu jak najwyższej pozycji w wynikach wyszukiwania organicznego (SERP). Dokonuje się tego przez kampanie płatne skierowane do użytkowników szukających pożądanych słów i fraz kluczowych.
SEO – search engine optimalization. Część marketingu internetowego, której celem jest uzyskanie jak najwyższej pozycji w bezpłatnych wynikach wyszukiwania na żądane frazy i słowa kluczowe. SEO to głównie optymalizacja stron WWW i odpowiednie opisywanie zamieszczanych treści (tytuł, metadane, lead, śródtytuły i obecność żądanych fraz i słów kluczowych).
UX – user experience. Proces przygotowywania/projektowania aplikacji i stron WWW tak, aby były przyjazne i intuicyjne w obsłudze. Na proces składają się takie fazy jak między innymi ustalenie architektury informacji czy prowadzenie testów A/B.
WoM – word of mouth. Tym mianem określa się ustne przekazywanie informacji. W marketingu internetowym WoM oznacza sytuacje, w której jednostka (konsument) poleca dany produkt innym osobom czy osobie. Bardzo często robi to nie będąc w żaden sposób wynagrodzony za swoje polecenie.
WoM często jest mylony z marketingiem szeptanym (szeptanką), czyli pisaniem przez wyspecjalizowaną agencję komentarzy, postów wychwalających dany produkt bądź usługę. Takie komentarze mają udawać prawdziwych użytkowników.
Kliknij i przeczytaj jak działa szeptanka.
SERP – search engine results page, czyli strona z wynikami wyszukiwania organicznego w Google, Yahoo! lub innej wyszukiwarce internetowej. Najwyżej (na pierwszych miejscach) są pokazywane wyniki (linki, grafiki, wideo, newsy), które są najbardziej dopasowane do zapytania użytkownika.
VR – virtual reality. Świat wirtualny stworzony za pomocą technologii i odpowiedniego oprogramowania.
TA – traffic acquisition. Określenie zadania, które polega na wygenerowaniu ruchu na strony WWW bądź aplikacje. Bardzo ważny jest rodzaj ruchu, który pozyskujemy (organiczny, bezpośredni, odesłania, social bądź płatny).
UU – unique user (unikalni użytkownicy). Jedna z podstawowych miar w internecie określająca liczbę użytkowników danej strony WWW. Pomiar odbywa się na podstawie plików cookie (ciasteczek) z przeglądarki internetowej. Jest to zdecydowanie mniej dokładny pomiar niż RU. Z jednego komputera (czyli z tych samych plików cookie) może korzystać więcej niż jedna osoba. Nie ma też możliwości określenia czy ten sam użytkownik korzysta ze strony mobilnej oraz desktopowej.